Miasto i Gmina Gniew

Pierwsza w sezonie wygrana piłkarzy ręcznych

Gniewscy szczypiorniści przerwali złą passę i wygrali przed własną publicznością z drużyną  z Bydgoszczy. Przed meczem to rywale gniewian byli upatrywani w charakterze zwycięzców. Zawodnicy Latochy Agropomu Gniew, jak zapowiadali, walczyli jednak do ostatniego gwizdka. Zaangażowanie i serce do walki zaowocowało pierwszymi w sezonie zdobytymi punktami.

Początek meczu nie był najlepszy w wykonaniu naszych drugoligowców. Przy wyniku 0:4 w 5 minucie spotkania naszą strzelecką niemoc przełamał dopiero z rzutu karnego Michał Jędryszek.  Na niewiele się to zdało, gdyż rywal sukcesywnie powiększał swoja bramkową zdobycz. W pierwszej połowie zespół Latocha Agropom Gniew miał dużo przestoi w grze, po 30 minutach tablica wyników wskazywała 8:12.

Druga połowa zaczęła się bardzo podobnie jak pierwsza,. Kilka strat piłek, przestoje w grze, niemoc strzelecka i w 40 minucie spotkania było 10:16 . Gniewscy zawodnicy nie poddali się, nie zwiesili głów, wręcz przeciwnie „ruszyli w pościg”. Skutecznie. W ciągu 8 minut zdobyli 8 bramek i zniwelowali przewagę rywali do jednego punktu.

Kres pogoni  wydawałoby się, że nadszedł,  gdy na niespełna 3 minuty do końca przy remisie po 23  Daszek Mateusz jako  pierwszy z naszych zarodników otrzymał karę 2 minut  (57:21) , następnie w ciągu kolejnych 2 minut boisko z  dwuminutową karą opuścili  kolejno Seroka Mateusz (57:21) oraz Kurowski Damian, który w tym meczy rzucił 7 bramek. Gniewianie zostali na parkiecie w 3 przeciwko 6 zawodnikom z KU AZS UKS  Bydgoszcz.

To co wydarzyło się pod koniec spotkania pokazuje ogromne zaangażowanie  zawodników, serce do walki oraz chęć zdobycia pierwszych ligowych punków. Nasz zespół będąc w potrójnym osłabieniu zdołał zremisować. W ostatniej minucie meczu Jakub Skuza z bardzo trudniej pozycji zaskoczył bramkarza drużyny gości i zdobył bramkę, która dała remis. Drużyna z Bydgoszczy próbowała jeszcze oddać rzut do bramki, lecz Justa Tomasz spisujący się świetnie tego dnia w bramce nie dał się pokonać. Po 60 minutach na tablicy wyników widniał remis po 26 .

Według obowiązujących przepisów mecz nie może zakończyć się remisem, a w takim przypadku o rozstrzygnięciu decyduje seria rzutów karnych. Jako pierwsi na bramkę rzucali zawodnicy trenera Krzysztofa Kościańskiego, jednak bydgoszczanie nie potrafili zamienić rzutu na bramkę. Po naszej stronie jako pierwszy do rzutu karnego podszedł Michał Jędryszek, niestety rywal wyszedł z tego starcia cało. Nadal bez bramek w rzutach karmnych. Bezbramkową passe przerwał Siekacz Dawid wbijając piłkę do naszej bramki na 0:1 . W naszej ekipie kolejno Piekarski Oskar, Nastały Wojciech, Skonieczny Szymon oraz Latocha Tomasz zamieniali rzuty na bramki, wygrywając ostatecznie spotkanie 4:3.

Latocha Agropom Gniew: Justa Tomasz, Seroka Mateusz (1), Nastały Wojciech (1), Kurowski Damian (7), Skonieczny Szymon (2), Daszek Mateusz (3), Jędryszek Michał (1), Latocha Tomasz (3), Skuza Jakub (3),Piekarski Oskar (5).

KU AZS UKW Bydgoszcz: Siekacz Dawid (2), Jarnatowicz Artur (2), Machniewicz Krzysztof(-), Malinowski Michał (-), Polcyn Oskar (5), Biskupski Bartosz(6), Kucharski Filip (3), Ciechanowski Bartłomiej (1), Woźnicki Maksymilian (-), Svanberg Jakub (-), Paradowski Bartosz (2), Karczewski Alan (2), Szulowski Miłosz (3).

Zawodnicy bardzo dziękują za doping i wsparcie. Kolejny mecz za dwa tygodnie, w niedzielę,  21 października, o godz. 15.00 w hali Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gniewie (ul. Kusocińskiego 10). Rywalem gniewian będzie zespół KS Szczypiorniak Gniezno.